Red Bull Salzburg: Zwycięstwo w Lidze Europy dodaje pewności siebie!
Red Bull Salzburg świętuje swoje pierwsze zwycięstwo w Lidze Europy w 2025 roku, wygrywając 2:0 z Go Ahead Eagles. Trener Letsch chwali występ.

Red Bull Salzburg: Zwycięstwo w Lidze Europy dodaje pewności siebie!
Ogromne wyzwolenie dla Red Bull Salzburg: w ubiegły czwartek zespół świętował swoje pierwsze zwycięstwo w Lidze Europy, pokonując Go Ahead Eagles 2:0. Ten udany mecz odbył się w Wals-Siezenheim i ostatecznie wyciągnął Salzburg z niefortunnej sytuacji trzech porażek z rzędu. Bramki strzelili Yorbe Vertessen w 59. minucie i Aleksa Terzic w 80. minucie, co nie tylko dało drużynie pierwsze punkty w fazie grupowej, ale także zapewniło jej czwarte zwycięstwo z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Głośny Salzburg24 Trener Thomas Letsch zmienił taktykę po pierwszej połowie, która była nieprzekonująca i tym samym przyniosła wzrost formy.
Na szczególną uwagę zasługują Janitsche, m.in. Jannik Schuster (19 lat) i Christian Zawieschitzky (18 lat), którzy obaj zadebiutowali w Lidze Europy i byli pod wrażeniem. Po trudnej fazie Terzic pokazał swoje siły i rzucił się do gry z pełną mocą. Środkowy obrońca Jacob Rasmussen również pojawił się jako ważny element obrony i tym samym w decydujący sposób przyczynił się do zwycięstwa.
Zwycięstwo, które ma sens
Sukces w Lidze Europy był triumfem nie tylko sportowym, ale także niezwykle cennym psychologicznie. Letsch podkreślił znaczenie tego zwycięstwa, zwłaszcza po długiej suszy bez zwycięstwa u siebie w europejskich rozgrywkach; ostatnie zwycięstwo miało miejsce w lutym 2023 roku przeciwko AS Roma. Trener pochwalił także wielu młodych zawodników, którzy wnieśli istotny wkład w to spotkanie i tym samym wyraźnie zasygnalizowali, że rodzi się tu coś nowego. Potwierdził to także Vertessen, który wyraził ulgę po golu i zwycięstwie, jakby chciał zaśpiewać „Hey Baby” jako hymn zwycięstwa, jak podano kurier.
Po tym sukcesie zespół musi teraz skoncentrować się na stojących przed nim wyzwaniach. Kolejnymi ligowymi przeciwnikami będzie nie kto inny jak mistrzowski Sturm Graz, którego spodziewamy się w najbliższą niedzielę. W Lidze Europy Salzburg ma w programie także mecze wyjazdowe w Bolonii i Fryburgu oraz mecz u siebie z FC Basel, zanim w nowym roku zmierzy się z Aston Villą. Presja, aby utrzymać obecną formę w nadchodzących meczach, jest duża, mówi Letsch: „Trzy punkty w lidze to za mało. Teraz liczy się skuteczność tydzień po tygodniu”.
Salzburg może nie może się doczekać, aby przenieść pozytywną energię ze zwycięstwa na kolejne mecze. Jeśli chłopcy będą dalej grać w ten sposób, wkrótce może pojawić się powód, aby ponownie zaśpiewać „Hey Baby” – i to nie tylko po meczu z Go Ahead Eagles.
Aktualne statystyki i informacje o trwających konkursach znajdziesz także na stronie strona Kickera.